Kocham podróże – zwłaszcza te rowerowe!

Kocham podróże, zwłaszcza te rowerowe! Choć wcześniej nie byłam przekonana do jazdy na rowerze, obecnie nie wyobrażam sobie ciepłego dnia bez choćby krótkiej przejażdżki!

Kocham podróże – zwłaszcza te rowerowe!

Dziś zabieram Cię w podróż, i to nie byle jaką – bo rowerową. Nie tak dawno pisałam o cardmakingu, którym zajmowałam się, gdy byłam chora. Kiedy choroba mi nie w głowie, uwielbiam czuć wiatr we włosach. :-) I choć sezon rowerowy powoli się kończy, jeszcze nie schowałam mojego roweru do piwnicy. Liczę na to, że w październiku czeka nas jeszcze kilka ciepłych dni (a najlepiej weekendów!), w których będę mogła wyskoczyć na rower!

Moja przygoda z rowerami

Gdy byłam młodsza, przyznam szczerze, bez bicia! Nie lubiłam rowerów. Jazda na rowerze kojarzyła mi się z niewygodą, zmęczeniem i odbijającym się siodełkiem. Po takich rowerowych wojażach miałam ochotę schować się pod kołdrą i przez następny tydzień nie wychodzić z domu. ;-) Do czasu! Okazało się, że tak naprawdę potrzeba mi było odpowiedniego roweru, z którym pokochamy się ze wzajemnością. Odkąd pierwszy raz przejechałam się na rowerze znajomej, rowery Orbea stały się moimi ulubionymi. I nie wyobrażam sobie bez nich życia!

Rower miejski czy górski?

W moim wypadku zdecydowanie rower miejski. ;-) Owszem, lubię sobie pojeździć, ale nie w głowie mi szalone wędrówki poza miastami. Przede wszystkim zależało mi na wygodzie klasycznej damki oraz na tym, by rower sprawdzał się w mieście. Dlatego też uwielbiam swój rower Orbea Comfort, z którym bliżej zapoznałam się w tym roku. Nie przejmuję się już ściskiem w zbiorkomie, kiedy w letnie popołudnie mogę wsiąść na rower i przemieścić się wszędzie tam, gdzie tylko potrzebuję.

Dla osób, którym zależy na lepszych osiągach, zdecydowanie bardziej mogę polecić model Orbea Alma – znajomy, który osiąga naprawdę dobre czasy i co rusz startuje w jakichś zawodach, gorąco poleca ten model. A ja, ponieważ sprawdziłam firmę Orbea na innym modelu, mogę mu tylko przyklasnąć. ;-)

Rowery Orbea – dlaczego tak bardzo je lubię?

Orbea to solidna hiszpańska marka, która zajmuje się produkcją naprawdę dobrych rowerów. Bardzo przywiązuję się do marek, dlatego jeśli się do czegoś przekonam, później jestem najwierniejszą klientką. Przetestowałam już kilka modeli różnych marek – od polskich po zagraniczne. Jak wspominałam na początku wpisu, żadna nie zatrzymała mnie na dłużej. Pewnie głównie z niechęci do tych niewygodnych siodełek... ;-) Czasu spędzonych na swoim nowiutkim rowerze miejskim, nie żałuję ani trochę.

A to już coś znaczy!