Lubię słodycze. Chciałam napisać, że jak każda przyzwoita dziewczyna, ale przecież płeć nie determinuje upodobania do czekolady, ciasteczek, wafelków, batoników... ach, bo się zaraz rozpłynę! ;-) Niestety wszystkie te pyszności nie sprzyjają zdrowiu ani sylwetce. Żeby za paręnaście lat nie żałować wyborów, postanowiłam znaleźć dla nich zamiennik. Moją nową miłością